16.00zł ? Najniższa cena z 30 dni: 16.00zł
SCD ? Sugerowana Cena Detaliczna
19.00zł
Wysyłka kurierem: 24h
koszt: | wysyłka: | |
---|---|---|
Kurier pobranie | 18.90zł |
24h |
inPost paczkomaty | 12.90zł |
do 1 dnia roboczego |
Kurier przedpłata | 14.90zł |
24h |
Proshop Kraków: | 0.00zł |
do 3 dni roboczych |
Odbiór osobisty: | 0.00zł |
Koszt dostawy paczkomatem: od 12.90zł
koszt: | wysyłka: | |
---|---|---|
Kurier pobranie | 18.90zł |
24h |
inPost paczkomaty | 12.90zł |
do 1 dnia roboczego |
Kurier przedpłata | 14.90zł |
24h |
Proshop Kraków: | 0.00zł |
do 3 dni roboczych |
Odbiór osobisty: | 0.00zł |
Specyfikacja:
19.99zł 32.00zł
Piłka squash z jedną czerwoną kropką - Dunlop Progress - 1szt.
Stworzona dla graczy początkujących oraz rekreacyjnych. Piłka Progress posiada idealną charakterystykę do rozwijania poprawnej techniki i poprawiania umiejętności. Progress jest 6% większa niż standardowa piłka i 20% szybsza niż Pro.
Kolekcja piłek na rok 2010 zawiera piłki wykonane w technologii N-1SR3. Technologia ta opracowana została przy współpracy z najlepszymi światowymi zawodnikami. Elastyczny polimer hydrokarbonowy impregnowany dwunastoma różnymi związkami o unikalnej konstrukcji, trwałości i właściwościach.
Wielkość | standard |
W porównaniu do Pro - większa o: | 6 % |
W porównaniu do Pro - odbija się wyżej o: | 20 % |
Piłkarz, 2018-08-18Dunlop Progress - 1szt
Piłka do squash jaka jest każdy widzi :) Jako początkujący gracz z powerem w ręce odradzam piłki intro, bo raz są już dużo większe od docelowych piłek, którymi będziesz grał, a dwa w pewnym momencie - dość krótkim - stwierdzisz, że niebieska odbija się zbyt szybko i daleko. Czerwona piłka, czy w zasadzie czarna z czerwoną kropą (btw szkoda że nie ma białych piłek z czerwoną kropką) to dobry wybór na start. Gramy może drugi miesiąc, a już spora część moich uderzeń jest trudna do odebrania. Z naszej trójki jestem graczem najbardziej siłowym, więc rozgrzewanie piłki nie trwa długo, a mini trening przed grą jest w zupełności wystarczający. Za miesiąc wskakujemy na yellow dot - jak to lubi straszyć trener. Pożyjemy zobaczymy. Na razie jestem bardzo zadowolony. Piłka nie jest droga, ale póki co żadna nie rozpadła się, jedna tylko utknęła gdzieś na belce przy suficie :D